Niewiasto błogosławieństw,
prawdziwie uboga w duchu!
Wspomóż nas w używaniu rzeczy tego świata
z właściwym dystansem i ze zdrowym zaufaniem
jak ten kto czuje nad sobą
kochające i przewidujące oblicze
Boga Stwórcy i Ojca!
Dziewico milczenia,
mistrzynio kontemplacji!
Wskaż nam drogi do nieba
Naucz nas słuchać Chrystusa
jak się słucha przyjaciela najdroższego;
spraw byśmy jak ty mogli kontemplować
oczyma serca
Króla ubogiego i ukrzyżowanego!
Uczennic o Chrystusa,
roślinko Franciszka!
Daj nam twoje umiłowanie Ewangelii
wszczep w nas odwagę życia
całkowicie według słów Jezusa
abyśmy stali się jak Ty, jak Franciszek
wiarygodnymi świadkami braterstwa i miłości!
Siostro Klaro!
dziewico tak bardzo podobna
do dziewicy z Nazaret
proś za nami Trójcę Przenajświętszą
której niech będzie chwała na wieki wieków.
Amen.
W tym miejscu Klara pozostanie aż do śmierci. Upłyną 42 lata życia zakonnego oddanego modlitwie, milczeniu, ubóstwu, pokucie i miłości wobec sióstr. Życia - dobrowolnie i hojnie ofiarowanego całkowicie Chrystusowi! Mury monasteru św. Damiana przechowały wiernie aż do dzisiaj sekret świętości Klary i pierwszych „Ubogich Sióstr". Tutaj wszystko jest zachowane, jak wtedy: ziemia, kamienie, drzewa...
C h ó r. Jest to miejsce modlitwy i kontemplacji, życia zjednoczonego z Bogiem. Wszystko jest zachowane w skrajnym ubóstwie z tamtych dni: ławy, ich oparcia, pulpity... Na jednym z nich pergamin z wypisanymi imionami pierwszych sióstr!
O g r ó d, który same uprawiają dla zaspokojenia koniecznych potrzeb dnia codziennego. Klara często zachęca swoje siostry do pracy, ponieważ - mawiała - do szczodrobliwości innych można odwoływać się jedynie wtedy, gdy z własnej pracy nie wystarczy na codzienne wyżywienie. Nawet, gdy była chora, Klara nie wyłączała się z pracy. Wykorzystując swoją umiejętność szycia i haftowania, właściwą wszystkim dziewczętom ze szlacheckich rodzin, zaopatruje w paramenty liturgiczne wszystkie kościoły w okolicy. Z ich rąk wychodzą przepiękne haftowane okrycia, lniane obrusy na ołtarze, korporały i inne przedmioty liturgiczne, które Klara wysyła jako dar do ubogich kościołów Asyża i okolicznych wiosek.
Ze wszystkich zakątków ogrodu można podziwiać całą dolinę umbryjską i usłyszeć zaproszenie do chwalenia Boga poprzez wszelkie stworzenie. Także Franciszek, zatrzymując się tutaj, wzniósł się na szczyty mistycznej poezji wychwalając Pana swoim cudownym „Kantykiem stworzeń".
A oto ubóstwo i prostota r e f e k t a r z a. Tutaj spożywały siostry skromne posiłki. Na ostatnim stole po prawej stronie stoją zawsze kwiaty przypominając miejsce, przy którym siedziała zwykle Klara.
Klara nie chciała nigdy korzystać z żadnych przywilejów; o jedno jedynie będzie błagać bezustannie: o nieposiadanie niczego, aby być pozbawioną wszelkiego zabezpieczenia ludzkiego. Otrzyma ten przywilej najpierw od papieża Innocentego III, a potem od wielkiego przyjaciela i doradcy Grzegorza IX; przy końcu życia uda się jej wprowadzić ten „przywilej" do Reguły przez siebie ułożonej, a zatwierdzonej przez Innocentego IV.
W środku klasztoru znajduje się k r u ż g a n e k (chiostro): kącik spokoju i milczenia, który wyraża zamknięcie i jednocześnie otwarcie się na świat. Kontemplacja bowiem jest zanurzeniem w Bogu wszystkich problemów ludzkich, bliskości z każdym człowiekiem, solidarności z całym stworzeniem.
W górnej części klasztoru znajduje się d o r m i t o r i u m (sypialnia). Wszystkie siostry spały na skromnych matach, rozłożonych wzdłuż ścian.
Tutaj Klara przeżyje chwile najcięższych cierpień i bólu: przez 28 lat odczuwała poważne bóle i była częściowo sparaliżowana. Ale tutaj także doznaje od Pana najwyższych radości i przywilejów. Tutaj przeżywa radość, widząc wokół siebie prawie całą rodzinę: także Beatrice, najmłodsza siostra, staje się mniszką, a po śmierci męża Favarone, również matka wybiera życie w klauzurze.
Tutaj papieże i inni dostojnicy Kościoła odwiedzają Klarę prosząc o radę i modlitwę. Stąd Bracia, po śmierci Franciszka, czerpią stałą zachętę i przypomnienie o wierności najbliższej jego sercu „pani" - ubóstwu.